Skończyłam czytać pierwszy tom serii "Wróć do mnie" i jestem zła na siebie, że najpierw przeczytałam tom drugi a dopiero teraz pierwszy!
"POWIEDZ, ŻE ZOSTANIESZ" CORINNE MICHAELS
Presley ma słodkie życie. Pracuje w cukierni, ma wspaniałego męża i dwójkę dzieci. Pewnego dnia jednak ten słodki świat rozpada się na okruszki. Wraca do domu i odkrywa, że jej mąż popełnił samobójstwo. Wkrótce potem okazuje się, że prócz rozpaczy pozostawił po sobie także ogromne długi. Presley musi się z dziećmi wyprowadzić do małego miasteczka, w którym się wychowała i którego serdecznie nie cierpi. Na domiar złego spotyka tam mężczyznę, który przed laty, zanim poznała męża, złamał jej serce. Czy po tylu ciosach się podniesie? Czy wyjdzie na prostą emocjonalnie i finansowo?
Bohaterami powieści zostali dojrzali ludzie, po przejściach, z bagażem doświadczeń, ale i wystarczająco dużymi pokładami dystansu do życia i siebie, by móc od czasu do czasu pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa. Presley przeżywa właśnie największy koszmar, jaki mogła sobie wyobrazić. Jej ukochany mąż odszedł zostawiając ją z dwójką dzieci i potężnym długiem. Powracając na rodzinne ranczo nie tylko będzie musiała przestawić swoją codzienność na zupełnie inny tryb, ale i skonfrontować żałobę z niechcianymi, budzącymi się w towarzystwie pewnego człowieka uczuciami. Istna gra emocji, które targają nie tylko bohaterami, ale w trakcie czytania szalały także we mnie. Corinne Michaels ma ten dar kreacji męskich postaci, z którymi absolutnie bez większego sprzeciwu umówiłabym się na randkę. Zachary Hennington nie jest wyjątkiem, przystojny, budzący respekt, a zarazem taki czuły. Nie nader zarozumiały, ale też nie ciepła klucha. Każda scena z jego udziałem powodowała, że miękły mi kolana.
Cała fabuła opiera się na relacji pomiędzy głównymi bohaterami, którzy mają ze sobą wiele niewyjaśnionych spraw. Nienawiść, pożądanie, cudowne wspomnienia i ten niewymowny ból, pretensje, nadzieja, to wszystko kotłuje się pomiędzy nimi budząc niepokój, rozpacz, ale i bezsilność. Ona ma synów, ma żałobę. On ma dziewczynę i wyrzuty sumienia. Niechciane uczucia, walka dojrzałych charakterów, a zarazem spontaniczne spotkania, ten żar, który przypomina dwa przybierające na sile żywioły. Jestem zachwycona. Choć przez pewien czas w akcję wkradło się nieco słodyczy i nie działo się nic zaskakującego, emocje, chwytliwe dialogi, humor fundowany przez bohaterów drugoplanowych, to wszystko z pewnością mi wystarczało.
„Powiedz, że zostaniesz” to przepiękna historia o burzliwej miłości, podszyta urazami przeszłości i świeżym wciąż dramatem ostatnich chwil. O tym, że po burzy zawsze wychodzi słońce i o tym, że czasami trzeba dotknąć samego piekła, by móc znaleźć się w niebie.
Polecam z całego serca, dla mnie 10/10 podobno ma być jeszcze tom 3 wiec ruszam na poszukiwania a Wy serio przeczytajcie tę książkę.!